Manipulacja prawem europejskim a sprzeczny z prawem UE monopol spalarni odpadów niebezpiecznych (artykuł opublikowany na łamach Palestry w maju 2016)

Ustawa z 8 stycznia 2013 r. o odpadach z późniejszymi zmianami (dalej: Ustawa) zawiera zakaz  unieszkodliwiania zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych metodami alternatywnymi wobec spalania w spalarniach odpadów niebezpiecznych (zob.: art. 95 ust. 2), który narusza normy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylającej niektóre dyrektywy (dalej: dyrektywa odpadowa). Warto dodać, że Ustawa implementuje dyrektywę odpadową.  Zakaz stosowania metod alternatywnych, o którym mowa w art. 95 ust.2,  został wprowadzony  do Ustawy  na etapie prac legislacyjnych w Sejmie i Senacie. Projekt  Ustawy przygotowany w Ministerstwie Ochrony Środowiska i przyjęty przez Radę Ministrów nie przewidywał takiego zakazu. Projekt ten był notyfikowany Komisji Europejskiej i zyskał aprobatę co do zgodności z prawem unijnym. Natomiast nie notyfikowano wersji Ustawy zawierającej art. 95 ust. 2 w obecnym kształcie.

Zasady pierwszeństwa prawa unijnego oraz bezpośredniej skuteczności dyrektyw  należą do zasad ustanowionych i konsekwentnie rozwijanych w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości (TS) w ciągu kilkudziesięciu lat. W praktyce oznacza to, że organy państwa i sądy mają obowiązek odmówić stosowania przepisów prawa krajowego sprzecznych z prawem europejskim.

Sprzeczność  art. 95 ust.2 z prawem unijnym polega na naruszeniu norm dyrektywy odpadowej, tj., art.3 pkt.19 (w tym Załącznik 1), 12, 13 i 23, które w sposób jednoznaczny i bezwarunkowy dopuszczają alternatywne metody unieszkodliwiania wszelkiego rodzaju odpadów, w tym medycznych i weterynaryjnych, pod warunkiem zachowania wysokich standardów ochrony środowiska i zdrowia ludzkiego. Wymienione przepisy dyrektywy odpadowej są więc  bezpośrednio skutecznymi normami prawa europejskiego.

Do takich norm należą także przepisy dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r., ustalającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących społeczeństwa informatycznego (dalej: dyrektywa notyfikacyjna), co zostało potwierdzone w bogatym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości. Niestety, Trybunał Konstytucyjny (TK) w swoim wyroku z dnia 11 marca 2014 orzekł, że brak notyfikacji przepisu technicznego stosownie do wymagań dyrektywy notyfikacyjnej nie stanowi o wadliwości procesu legislacyjnego, a w konsekwencji nie jest podstawą do stwierdzenia niekonstytucyjności takiego przepisu. Konstytucyjność przepisu nie przesądza jednak o jego zgodności z prawem unijnym, a zatem konstytucyjny (obowiązujący) przepis prawa krajowego sprzeczny z precyzyjną i bezwarunkową normą dyrektywy unijnej nie powinien być stosowany przez właściwe organy i sądy krajowe. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TS i TK o zgodności prawa krajowego z prawem unijnym decydują właściwe organy i sądy powszechne, stosując się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości, który jest wyłącznie właściwym w zakresie interpretacji prawa unijnego. Trybunał Konstytucyjny nie jest zatem właściwym do orzekania w sprawie zgodności prawa krajowego z prawem unijnym.